wtorek, 30 listopada 2010

30 listopada 2010

Na koniec miesiąca, coś naprawdę wyjątkowego. Chłopiec jak ze snów, jak z marzeń. Sam zresztą jakby lekko myślami daleko od nas - gdzieś w swoim świecie. O tak, to jest miejsce, gdzie wszyscy chcieliby się znaleźć - zwłaszcza z nim. Sam na sam. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

poniedziałek, 29 listopada 2010

29 listopada 2010

Nie ma to jak robić wokół siebie dużo szumu. Albo zamieszania. Albo i jednego, i drugiego. No i Miłość Dnia na dziś na pewno doskonale sobie z tym radzi. Gdzie tylko się nie pojawi, sieje zamęt i wzburza tłumy. Nas także ma prawo wzburzyć. Przez calusieńką dobę.

Share/Bookmark

niedziela, 28 listopada 2010

28 listopada 2010

Grzeczny, nawet marynarkę założył. Trochę jakby właśnie - z racji niedzieli - świątynię opuścił. Albo coś takiego. Grzeczni chłopcu mają do siebie to, że nie tylko oczarowują swoją wymalowaną na twarzy niewinnością, ale dodatkowo kuszą nieskrywaną seksualnością. Bo choć nie widać na zdjęciu za wiele, to domyślić można się wszystkiego.

Share/Bookmark

sobota, 27 listopada 2010

27 listopada 2010

Znów trochę ostrzejsza zabawa nas czeka. Ale to i dobrze, bo sobota powinna być dniem, gdy śmiało i szalenie patrzymy przed siebie, na siebie i na innych ostrych. Chłopiec na fotce jakby nie interesował się za bardzo niczym, co go otacza. Ale to tylko pozory. Naprawdę interesuje go nasza miłość.

Share/Bookmark

piątek, 26 listopada 2010

26 listopada 2010

Rumieńce na policzkach zawsze dodają uroku. Nic na to nie można poradzić - są po prostu seksi. I nie ma znaczenia, czy ich posiadacz się uśmiecha czy też tajemniczo patrzy przed siebie, niczym chłopiec na dziś. Zawsze wyglądają dobrze i są powodem do pokochania kogoś. Jego.

Share/Bookmark

czwartek, 25 listopada 2010

25 listopada 2010

W samym środku tygodnia - podwójna Miłość Dnia. W środku to wartoby się znaleźć - pomiędzy nimi dwoma. Na pewno byłoby to doświadczenie z pogranicza - nic przeciętnego czy wyśrodkowanego. Bo i chyba widać, że chłopcy do średniaków nie należą, prawda?

Share/Bookmark

środa, 24 listopada 2010

24 listopada 2010

Prostota jest czasem najlepszym rozwiązaniem. Chłopiec na dziś wie to najlepiej. Proste spodnie, prosty strój, prosty wisiorek i oczywiście wyprostowana postawa. Jedyne, co odróżnia się od reszty to nieproste, bo kręcone włosy. I wszystko współgra idealnie.

Share/Bookmark

wtorek, 23 listopada 2010

23 listopada 2010

Co robi dzisiejsza Miłość Dnia na zdjęciu? Trudno powiedzieć. Łatwo jednak stwierdzić można, że wygląda w tej zaskakującej pozycji niezaskakująco dobrze. Korzystnie. Jakby gotów był do skoku albo ucieczki. Ale przecież nie będzie uciekać przed naszą miłością, prawda?

Share/Bookmark

poniedziałek, 22 listopada 2010

22 listopada 2010

To trochę tak żeby spojrzeć z nostalgią na miniony wakacyjny czas. Tak, tak, już mało kto pamięta te romantyczne zachody słońca, fale uderzające o brzeg i upały, które nie dawały nam żyć w ciągu dnia. Chłopiec na dziś nie tylko je pamięta, ale i z pewną zadumą o nich myśli. Powspominajmy z nim. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

niedziela, 21 listopada 2010

21 listopada 2010

Wow! To dopiero perspektywa! Chłopiec na dziś jest duży i to widać nie tylko, gdy patrzymy na niego od dołu. Niemniej jednak, ta pozycja pozwala zauważyć i docenić także inne jego walory i plusy. Spójrzcie na zdjęcie - chyba wiecie o czym mowa...

Share/Bookmark

sobota, 20 listopada 2010

20 listopada 2010

Wyjątkowa uroda. Delikatna i ostra zarazem. Chłopięca - to bez wątpienia. Ale i uwodząca mocno. Nęcąca. Czarno-białe zdjęcie pozwala skupić się na fakturze skóry, na rysach, na delikatnym blasku słońca a nie na rozpraszających kolorach.

Share/Bookmark

piątek, 19 listopada 2010

19 listopada 2010

Choć nie widać twarzy jednego z chłopców, można śmiało powiedzieć, że z radością pokochamy ich obu. Każdego z innego powodu. I każdego na najbliższą dobę.

Share/Bookmark

czwartek, 18 listopada 2010

18 listopada 2010

Głęboko skrywał to wyznanie chłopiec. Lubi mnie. I ciebie. Nas. Podejrzewamy, że tak samo myślą wszyscy inni chłopcy, którzy Miłością Dnia zostali. Dziś jednak nie myślimy o nich, a jedynie o nim. I też go lubimy, prawda?

Share/Bookmark

środa, 17 listopada 2010

17 listopada 2010

Bitch! To wezwanie czy wyznanie? Nie wiemy. Wiemy tylko, że chłopiec z wieloma kolczykami jest bardzo pociągający, gdy tak patrzy na nas z dołu. Pewno w każdej innej pozycji i perspektywie, także. Niemniej, to jest ten moment kiedy można się w nim zakochać. Na dziś.

Share/Bookmark

wtorek, 16 listopada 2010

16 listopada 2010

O, aż strach się bać! Taki waleczny chłopiec na ringu z groźnym spojrzeniem... Trochę jakby bronił się w ten sposób przed tym, żeby ktokolwiek do niego podchodził. Ale co, nie boimy się, prawda? Śmiało i bez chwili wahania podbieglibyśmy do niego i uściskali. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

poniedziałek, 15 listopada 2010

15 listopada 2010

Koszulka, która odsłania dość dużo (i dobrze!) dodatkowo podkreśla kolor oczu dzisiejszej Miłości Dnia. Słodki jak miód chłopiec myśli, albo obserwuje. Albo udaje jedno i drugie. Wszystko jedno. Liczy się tylko nasza miłość do niego - może to właśnie na nią tak patrzy z nieufnością?

Share/Bookmark

niedziela, 14 listopada 2010

14 listopada 2010

Z jednej strony zajęci sobą. Z drugiej strony - jakby lekko pokłóceni między sobą. I zapatrzeni w coś zupełnie innego. Miłość Dnia na dziś jest podwójna - tak że ciężko wybrać na czym i na kim wzrok skupić. Decyzje pozostawiamy Wam. Macie na nią 24 godziny.

Share/Bookmark

sobota, 13 listopada 2010

13 listopada 2010

Sobotni lans? Czy też codzienny styl imitujący Mr. T z "Drużyny A"? No, nieważne. Ważne, że krzyże na szyi młodzieńca dodają mu jeszcze więcej uroku niż miałby bez nich. Dlatego niech nosi je sobie kiedy chce. A w szczególności przez najbliższą dobę.

Share/Bookmark

piątek, 12 listopada 2010

12 listopada 2010

Mam nadzieję, że Wy też dzisiaj leniuchujecie? Można śmiało i spokojnie spędzić cały dzień w pidżamie. Zwłaszcza, jeśli macie tuż obok takiego chłopca jak dzisiejsza Miłość Dnia. Bo on też postanowił się nie ruszać dzisiaj z łóżka. I słusznie.

Share/Bookmark

czwartek, 11 listopada 2010

11 listopada 2010

No może i ten chłopiec niewiele ma wspólnego ze Świętem Niepodległości, ale na pewno dobrze wykorzystuje czas wolny, jaki z tej okazji nam się trafił. Po prostu leży, odpoczywa i relaksuje się, korzystając z dłuższego weekendu. My mamy szansę towarzyszyć mu tylko przez 24 godziny.

Share/Bookmark

środa, 10 listopada 2010

10 listopada 2010

Pary zdarzają się rzadko, bo i rzadko kiedy urzekają swoim wyglądem. Jeden ładny chłopiec to szczęście, zaś dwóch połączonych (tutaj nawet dosłownie), to już wielka radość. Mamy więc 24 godziny, by cieszyć się tak, jak ci dwaj na zdjęciu.

Share/Bookmark

wtorek, 9 listopada 2010

9 listopada 2010

Spojrzenie, które hipnotyzuje. I nie przeszkadza nawet bujna czupryna, która lekko może zakrywać te piękne oczy. Bo dobrze z nich patrzy. Dobrze się zatem przypatrzmy przez najbliższe 24 godziny dzisiejszej Miłości Dnia.

Share/Bookmark

poniedziałek, 8 listopada 2010

8 listopada 2010

Ładny i uzdolniony. To dobre połączenie, prawda? Blondynek o urodzie cherubinka potrafiący grać na instrumencie nie zdarza się na co dzień. Więc dziś przez całą dobę możemy śmiało podśpiewywać sobie: "chłopak z gitarą byłby dla mnie parą"...

Share/Bookmark

niedziela, 7 listopada 2010

7 listopada 2010

Niedziela to dzień święty, więc nie stanie się nic złego, jeśli powiemy dziś: "O mój boże!" Bo przecież to jest prawdziwy skarb! Niepozorny w sumie chłopiec z bujną i zadbaną grzywą okazuje się ukrywać pod swoimi ubraniami coś naprawdę niebywałego. Mamy dobę, by się tym nacieszyć.

Share/Bookmark

sobota, 6 listopada 2010

6 listopada 2010

No, to jest dopiero zdjęcie! Nie tylko chłopiec urodziwy, ale i fotografowi udało się piękno jego w ruchu uchwycić. Za to pełen podziw. Wyjątkowo nie tylko dla Miłości Dnia, ale i dla autora zdjęcia. Co do zaś samego chłopca... Powiedzmy sobie szczerze: bez komentarza.

Share/Bookmark

piątek, 5 listopada 2010

5 listopada 2010

Buszujący w zbożu czy co? Gdzie on się tak ukrywa? Gdzie on biega? Dokąd? I dlaczego ma na sobie tak mało ubrania? Chyba że to jakaś nowa wersja gry wstępnej? Tego nie wiemy. Ale wiemy, że chłopiec dzisiejszy jest piękną Miłością Dnia.

Share/Bookmark

czwartek, 4 listopada 2010

4 listopada 2010

Młodość widzę, młodość! Przynajmniej coś widzę, bo chłopiec dzisiejszy ma tak długie włosy, że ledwo chyba co widzi. I to widać na zdjęciu. Skoro więc ma takie problemy z widzeniem, weźmy go pod rękę i prowadźmy dokąd chce. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

środa, 3 listopada 2010

3 listopada 2010

Może i ma nietypową urodę, może i na twarzy wygląda niepozornie... Ale za to, co się kryje pod ubraniami, które ma na co dzień na sobie! O, to dopiero zaskoczenie pozytywne. Na tyle duże, że bez wahania można uznać je za miłość od pierwszego wejrzenia :)

Share/Bookmark

wtorek, 2 listopada 2010

2 listopada 2010 (200 Miłości Dnia!)

Dobry uczynek. To słowo-klucz. Skoro chłopiec nas o coś prosi, to warto bezinteresownie prośbę tę wykonać, prawda? Tym bardziej, że jest chłopcem urodziwym a takim się łatwiej nie-odmawia. Więc jeśli go gdzieś dziś spotkacie, wiecie co robić.

Share/Bookmark

poniedziałek, 1 listopada 2010

1 listopada 2010

Święto zadumy? O tak. Widać, że chłopiec na dziś jest bardzo zadumany i lekko zdumiony. My zaś nie dziwmy się tak dalej jego urodzie, tylko podziwiajmy. Bo oto Miłość Dnia na 1 listopada 2010.

Share/Bookmark