Jakby lekko zaspany, jakby niedbale rozglądający się dokoła, nie dbający o to, jak wygląda i jak inni go postrzegają. My jednak, wiedząc że to gra, którą z nami prowadzi, dajemy się nabrać i złowić na te sztuczki. Chyba na tym właśnie to polega. Na symulowaniu, że nie zauważamy, że jest piękny.
0 komentarze:
Prześlij komentarz