piątek, 31 grudnia 2010

31 grudnia 2010

Ostatni dzień w roku jest zawsze momentem refleksji, zastanowienia i wspomnień. Miłość Dnia na dzisiaj wzięła sobie to do serca i spędzi dzisiejszy dzień na myśleniu nad tym, co było a czego się nie udało zrobić. Ma do tego prawo. Byleby nadal i bez zmian wyglądała tak słodko jak teraz.

Share/Bookmark

czwartek, 30 grudnia 2010

30 grudnia 2010

Dla tych wszystkich, co tęsknią za latem... Pamiętajcie, że już za 6 miesięcy będzie znów gorąco i kusząco. A takie widoki, jaki prezentuje dzisiejsza Miłość Dnia, będą codziennością. No, może nie aż takie, bo przyznać trzeba, że to, jak on wygląda, to naprawdę zjawiskowa sprawa.

Share/Bookmark

środa, 29 grudnia 2010

29 grudnia 2010

Koniec roku za pasem a co robi dzisiejsza Miłość Dnia? Bawi się. Po prostu cieszy się wolnymi od obowiązków dniami między Świętami a Nowym Rokiem, gdy można poszaleć, polatać, połazić, popodróżować... Po prostu czerpie z życia. Najchętniej przyłączylibyśmy się do niego. Chociaż na 24 godziny.

Share/Bookmark

wtorek, 28 grudnia 2010

28 grudnia 2010

No, no... To zdjęcie nam przypomina, że nie wszędzie na świecie grudzień jest miesiącem lodu, mrozu, śniegu i zimna. Jak widać, są miejsca, gdzie jest zupełnie inaczej. Ciepło, słonecznie, sucho. Tak, że od razu chce się rozbierać. I dobrze - niech Miłość Dnia na dzisiaj się rozbierze jak najbardziej i jak najszybciej. Jesteśmy na tak.

Share/Bookmark

poniedziałek, 27 grudnia 2010

27 grudnia 2010

Po świątecznym obżarstwie nie jest łatwo wyglądać dobrze. Jemu się jednak udaje. Czy przed czy po Świętach, wygląda zawsze tak samo dobrze. Bosko wręcz. I nic dziwnego, że wszyscy chcieliby poznać sekret jego urody: "jak on to robi?" Ale się nie da. Bo on tak po prostu ma z natury.

Share/Bookmark

niedziela, 26 grudnia 2010

26 grudnia 2010

Jakby udawał inteligenta czy coś takiego, prawda? Te oprawki mają mu dodać powagi. A tak naprawdę działają zupełnie inaczej. Dodają mu słodyczy. Tak, że jest naprawdę piękny i wyjątkowy. Mimo głupiej koszulki, braku szkieł w okularach i nienajmądrzejszej minie, z chęcią byśmy go bliżej wszyscy poznali... Także w Święta!

Share/Bookmark

sobota, 25 grudnia 2010

25 grudnia 2010

Różne są sposoby spędzania Świąt... Są też i takie, dość, niestandardowe. W zasadzie to od razu nasuwa się nam skojarzenie: przecież malowanie to zwyczaj związany z jajkami na Wielkanoc a nie z Bożym Narodzeniem! Wybaczmy mu jednak. Bo przecież z farbą czy bez, wygląda na tyle dobrze, że nie można się na niego złościć.

Share/Bookmark

piątek, 24 grudnia 2010

24 grudnia 2010

Zanim zaczniecie szukać prezentów pod choinką, zanim zasiądziecie do wigilijnej kolacji, spójrzcie na tego słodkiego chłopca. Czyż nie jest piękny? W tym swoim na wpół udawanym zakłopotaniu i z uśmiechem, którego pozazdrościć mógłby każdy młodzieniec w jego wieku... niech będzie niczym gwiazda na czubku choinki. Najważniejszy.

Share/Bookmark

czwartek, 23 grudnia 2010

23 grudnia 2010

Są ludzie, którym tatuaże po prostu pasują. Nie wiadomo dlaczego, ale wyglądają na nich dobrze. Taką osobą jest bez wątpienia dzisiejsza Miłość Dnia. Niby wychudzony chłopiec z dziwną fryzurą i w dresowych spodniach, a jednak coś sprawia, że wygląda naprawdę pociągająco, dzięki kilku rysunkom zamieszczonym na ciele.

Share/Bookmark

środa, 22 grudnia 2010

22 grudnia 2010

Pink is my favourite color śpiewał kiedyś Aerosmith. Piosenkę tę dedykujemy chłopcu, który dziś jest Miłością Dnia. Bo, jak widać, pasuje do niego. A nawet jak dla kogoś nie jest różowy ulubionym kolorem, to bez wątpienia w takim wydaniu i w takiej wersji jak widać na załączonej fotce, stać się takowym może.

Share/Bookmark

wtorek, 21 grudnia 2010

21 grudnia 2010

Jakby lekko zaspany, jakby niedbale rozglądający się dokoła, nie dbający o to, jak wygląda i jak inni go postrzegają. My jednak, wiedząc że to gra, którą z nami prowadzi, dajemy się nabrać i złowić na te sztuczki. Chyba na tym właśnie to polega. Na symulowaniu, że nie zauważamy, że jest piękny.

Share/Bookmark

poniedziałek, 20 grudnia 2010

20 grudnia 2010

Ktoś tu poczuł lato? Za oknem temperatura ujemna, więc chociaż w domu możemy cieszyć się tym, że jest ciepło, miło i sucho. A że ktoś te chwile radości uwiecznia, to dla nas tylko dodatkowy plus. Bo dzięki temu chwila ta może trwać dłużej i być dodatkowym powodem dla radości dla innych. Dla nas.

Share/Bookmark

niedziela, 19 grudnia 2010

19 grudnia 2010

W wannie w ubraniu? No, nie jest to na pewno standardowe zachowanie. Ale kto powiedział, że Miłość Dnia musi być standardowa? Nie musi. I nie jest. Bo jest na pewno niestandardowo przystojna. Bo przecież nie jest standardem spotykanie takich ładnych chłopców na ulicy każdego dnia, prawda?

Share/Bookmark

sobota, 18 grudnia 2010

18 grudnia 2010

To dopiero widok! Nie dość, że z góry, nie dość że na takiego chłopca bez koszulki i nie dość, że z takimi tatuażami, to jeszcze w takiej dość pasywnej pozycji i z takim uwodzicielskim wzrokiem. I choć to on bezbronnie wydawałoby się, leży teraz na podłodze, to ma nad nami całkowitą władzę. Władzę Miłości.

Share/Bookmark

piątek, 17 grudnia 2010

17 grudnia 2010

No dobrze, widać od razu, że Pan Photoshop lekko ingerował w to zdjęcie. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: w które zdjęcie on dziś nie ingeruje? Więc tę uwagę pozostawmy na boku. Lepiej skupić uwagę na tym, co naprawdę w tym zdjęciu wartościowe. Czyli na jego przepięknym bohaterze ze spojrzeniem, które uwiedzie każdego.

Share/Bookmark

środa, 15 grudnia 2010

15 grudnia 2010

W środku miesiąca mamy chłopców na środku jakiejś rzeki. Nie wiadomo skąd tam się wzięli, ani - niestety - jak można znaleźć się w środku pomiędzy nimi. Pozostaje nam zastosować wszystkie możliwe środki, by doba, którą przyjdzie nam z nimi spędzić, trwała jak najdłużej.

Share/Bookmark

wtorek, 14 grudnia 2010

14 grudnia 2010

Co on robi? Chyba nie zamierza....? A może jednak...? Tak, to raczej pewne. Miłość Dnia za chwilkę zdejmie majtki, czyli ostatnią część garderoby, jaką ma na sobie. Dobrze, że udało się nam uchwycić go na zdjęciu zanim to zrobi. Pozostaje więcej do wyobrażania.

Share/Bookmark

poniedziałek, 13 grudnia 2010

13 grudnia 2010

Grudzień w pełni a ten się rozbiera?! No, trudno. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak mieć nadzieję, że nie zmarznie za bardzo i że ogrzeje go nasza miłość. Oraz oczywiście obserwowanie go. Dokładnie i długie.

Share/Bookmark

niedziela, 12 grudnia 2010

12 grudnia 2010

Piękno skrywa się w różnych miejscach. Także w wannie czy pod prysznicem. I choć do końca nie wiemy co chłopiec na dziś robi, po co to robi i dla kogo to robi, to podoba się nam to. Podoba się nam po prostu on. Aż chciałoby się pomóc mu w tym, co właśnie robi. Cokolwiek to jest.

Share/Bookmark

sobota, 11 grudnia 2010

11 grudnia 2010

Sobotnio-imprezowo. Chłopiec na dziś jakby w trakcie szykowania się na imprezę był. Lub coś podobnego. Widać jednak w jego pozie coś niepokojącego, jakby się gdzieś śpieszył lub chciał coś szybko załatwić. Spokojnie, mamy przecież wspólnie 24 godziny.

Share/Bookmark

piątek, 10 grudnia 2010

10 grudnia 2010

Patriotycznie. Chłopiec na dziś przywdział kask, by być gotowym do walki o swój kraj, za swój naród. Czy i my jesteśmy do tego gotowi? No, na pewno do tego, by walczyć o niego. Bo jest dzisiaj Miłością Dnia.

Share/Bookmark

czwartek, 9 grudnia 2010

9 grudnia 2010

Weekend zaczyna się dopiero jutro, ale stare polskie powiedzenie imprezowe mówi, że "weekend zaczyna się we wtorek!" W myśl tego, chłopcy na zdjęciu balują. I dobrze przy tym wyglądają, więc mogą stać się imprezową, lekko pijaną Miłością Dnia na dziś.

Share/Bookmark

środa, 8 grudnia 2010

8 grudnia 2010

Tak może wyglądać miłość. Mamy na myśli uczucie między nimi jak i ich samych. Ci dwaj chłopcy są w wannie (z) miłością. Podwójnie i dodatkowo dość ostro. Taka jest Miłość Dnia na dziś.

Share/Bookmark

wtorek, 7 grudnia 2010

7 grudnia 2010

Sport ponoć jest zdrowy. Jeśli pedałowanie na rowerze sprawi, że będziemy wyglądać tak jak chłopiec na dziś, to czem prędzej powinniśmy wsiadać na rowery. Jeśli zaś takiej pewności nie ma, to zostaje nam podziwianie tego, co sobą Miłość Dnia prezentuje.

Share/Bookmark

poniedziałek, 6 grudnia 2010

6 grudnia 2010

Mikołaja dzisiaj nie było - to mówi mina chłopca na dziś. Skoro tak, to czas, żeby ktoś Miłość Dnia pocieszył. Są jacyś chętni?

Share/Bookmark

niedziela, 5 grudnia 2010

5 grudnia 2010

Tatuaże nie zawsze zdobią. Czasem psują całość i powodują, że nie chce się już patrzeć na to, co kryje się pod nimi. Zdecydowanie sytuacja ta nie ma miejsca u chłopca na dziś. Przyznać trzeba, że i bez nich dobrze by wyglądał, ale nie przeszkadzają mu one nic a nic. Przyjrzyjcie się bliżej. Macie na to 24 godziny.

Share/Bookmark

sobota, 4 grudnia 2010

4 grudnia 2010

Wygięty czy przegięty? Czy po prostu zwyczajny, ale w jakiś dziwny sposób sfotografowany? Bez względu na to, jaki jest chłopiec a dziś, to przyznać trzeba, że wygląda dobrze. Korzystnie. Ładnie. Ale ładnemu we wszystkim ładnie, to wiadomo. Dlatego też ładnie się uśmiechnijmy do niego.

Share/Bookmark

piątek, 3 grudnia 2010

3 grudnia 2010

Och, czyż nie jest słodki? Aż strach go dotknąć (nawet w myślach), bo takie uczucia wzbudza, że aż nie wiadomo jak się z tym ogarnąć. Spokojnie jednak, to tylko miłość. A ona zawsze sobie jakoś poradzić. Zwłaszcza przez tak krótki czas jak 24 godziny, które nas z nim czekają.

Share/Bookmark

czwartek, 2 grudnia 2010

2 grudnia 2010

O, rudzielec! Ale za to jaki słodki! I jaki zainteresowany! Ciekawe, co takiego widzi, że z takim wzrokiem wlepionym gdzieś w przestrzeń udało się go na fotce złapać? I za to jeszcze dałby się złapać, gdybyśmy teraz byli koło niego?

Share/Bookmark

środa, 1 grudnia 2010

1 grudnia 2010

Nie trudno się domyślić, że chłopiec dzisiejszy dźwiganie ćwiczy, by się na mikołajki przygotować. Tego dnia przyniesie nam jakiś piękny prezent. A póki co, skupia się na ćwiczeniu. Jak widać, dobrze mu to idzie. Poobserwujmy go więc przez najbliższą dobę i bierzmy przykład.

Share/Bookmark

wtorek, 30 listopada 2010

30 listopada 2010

Na koniec miesiąca, coś naprawdę wyjątkowego. Chłopiec jak ze snów, jak z marzeń. Sam zresztą jakby lekko myślami daleko od nas - gdzieś w swoim świecie. O tak, to jest miejsce, gdzie wszyscy chcieliby się znaleźć - zwłaszcza z nim. Sam na sam. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

poniedziałek, 29 listopada 2010

29 listopada 2010

Nie ma to jak robić wokół siebie dużo szumu. Albo zamieszania. Albo i jednego, i drugiego. No i Miłość Dnia na dziś na pewno doskonale sobie z tym radzi. Gdzie tylko się nie pojawi, sieje zamęt i wzburza tłumy. Nas także ma prawo wzburzyć. Przez calusieńką dobę.

Share/Bookmark

niedziela, 28 listopada 2010

28 listopada 2010

Grzeczny, nawet marynarkę założył. Trochę jakby właśnie - z racji niedzieli - świątynię opuścił. Albo coś takiego. Grzeczni chłopcu mają do siebie to, że nie tylko oczarowują swoją wymalowaną na twarzy niewinnością, ale dodatkowo kuszą nieskrywaną seksualnością. Bo choć nie widać na zdjęciu za wiele, to domyślić można się wszystkiego.

Share/Bookmark

sobota, 27 listopada 2010

27 listopada 2010

Znów trochę ostrzejsza zabawa nas czeka. Ale to i dobrze, bo sobota powinna być dniem, gdy śmiało i szalenie patrzymy przed siebie, na siebie i na innych ostrych. Chłopiec na fotce jakby nie interesował się za bardzo niczym, co go otacza. Ale to tylko pozory. Naprawdę interesuje go nasza miłość.

Share/Bookmark

piątek, 26 listopada 2010

26 listopada 2010

Rumieńce na policzkach zawsze dodają uroku. Nic na to nie można poradzić - są po prostu seksi. I nie ma znaczenia, czy ich posiadacz się uśmiecha czy też tajemniczo patrzy przed siebie, niczym chłopiec na dziś. Zawsze wyglądają dobrze i są powodem do pokochania kogoś. Jego.

Share/Bookmark

czwartek, 25 listopada 2010

25 listopada 2010

W samym środku tygodnia - podwójna Miłość Dnia. W środku to wartoby się znaleźć - pomiędzy nimi dwoma. Na pewno byłoby to doświadczenie z pogranicza - nic przeciętnego czy wyśrodkowanego. Bo i chyba widać, że chłopcy do średniaków nie należą, prawda?

Share/Bookmark

środa, 24 listopada 2010

24 listopada 2010

Prostota jest czasem najlepszym rozwiązaniem. Chłopiec na dziś wie to najlepiej. Proste spodnie, prosty strój, prosty wisiorek i oczywiście wyprostowana postawa. Jedyne, co odróżnia się od reszty to nieproste, bo kręcone włosy. I wszystko współgra idealnie.

Share/Bookmark

wtorek, 23 listopada 2010

23 listopada 2010

Co robi dzisiejsza Miłość Dnia na zdjęciu? Trudno powiedzieć. Łatwo jednak stwierdzić można, że wygląda w tej zaskakującej pozycji niezaskakująco dobrze. Korzystnie. Jakby gotów był do skoku albo ucieczki. Ale przecież nie będzie uciekać przed naszą miłością, prawda?

Share/Bookmark

poniedziałek, 22 listopada 2010

22 listopada 2010

To trochę tak żeby spojrzeć z nostalgią na miniony wakacyjny czas. Tak, tak, już mało kto pamięta te romantyczne zachody słońca, fale uderzające o brzeg i upały, które nie dawały nam żyć w ciągu dnia. Chłopiec na dziś nie tylko je pamięta, ale i z pewną zadumą o nich myśli. Powspominajmy z nim. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

niedziela, 21 listopada 2010

21 listopada 2010

Wow! To dopiero perspektywa! Chłopiec na dziś jest duży i to widać nie tylko, gdy patrzymy na niego od dołu. Niemniej jednak, ta pozycja pozwala zauważyć i docenić także inne jego walory i plusy. Spójrzcie na zdjęcie - chyba wiecie o czym mowa...

Share/Bookmark

sobota, 20 listopada 2010

20 listopada 2010

Wyjątkowa uroda. Delikatna i ostra zarazem. Chłopięca - to bez wątpienia. Ale i uwodząca mocno. Nęcąca. Czarno-białe zdjęcie pozwala skupić się na fakturze skóry, na rysach, na delikatnym blasku słońca a nie na rozpraszających kolorach.

Share/Bookmark

piątek, 19 listopada 2010

19 listopada 2010

Choć nie widać twarzy jednego z chłopców, można śmiało powiedzieć, że z radością pokochamy ich obu. Każdego z innego powodu. I każdego na najbliższą dobę.

Share/Bookmark

czwartek, 18 listopada 2010

18 listopada 2010

Głęboko skrywał to wyznanie chłopiec. Lubi mnie. I ciebie. Nas. Podejrzewamy, że tak samo myślą wszyscy inni chłopcy, którzy Miłością Dnia zostali. Dziś jednak nie myślimy o nich, a jedynie o nim. I też go lubimy, prawda?

Share/Bookmark

środa, 17 listopada 2010

17 listopada 2010

Bitch! To wezwanie czy wyznanie? Nie wiemy. Wiemy tylko, że chłopiec z wieloma kolczykami jest bardzo pociągający, gdy tak patrzy na nas z dołu. Pewno w każdej innej pozycji i perspektywie, także. Niemniej, to jest ten moment kiedy można się w nim zakochać. Na dziś.

Share/Bookmark

wtorek, 16 listopada 2010

16 listopada 2010

O, aż strach się bać! Taki waleczny chłopiec na ringu z groźnym spojrzeniem... Trochę jakby bronił się w ten sposób przed tym, żeby ktokolwiek do niego podchodził. Ale co, nie boimy się, prawda? Śmiało i bez chwili wahania podbieglibyśmy do niego i uściskali. Przez 24 godziny.

Share/Bookmark

poniedziałek, 15 listopada 2010

15 listopada 2010

Koszulka, która odsłania dość dużo (i dobrze!) dodatkowo podkreśla kolor oczu dzisiejszej Miłości Dnia. Słodki jak miód chłopiec myśli, albo obserwuje. Albo udaje jedno i drugie. Wszystko jedno. Liczy się tylko nasza miłość do niego - może to właśnie na nią tak patrzy z nieufnością?

Share/Bookmark

niedziela, 14 listopada 2010

14 listopada 2010

Z jednej strony zajęci sobą. Z drugiej strony - jakby lekko pokłóceni między sobą. I zapatrzeni w coś zupełnie innego. Miłość Dnia na dziś jest podwójna - tak że ciężko wybrać na czym i na kim wzrok skupić. Decyzje pozostawiamy Wam. Macie na nią 24 godziny.

Share/Bookmark

sobota, 13 listopada 2010

13 listopada 2010

Sobotni lans? Czy też codzienny styl imitujący Mr. T z "Drużyny A"? No, nieważne. Ważne, że krzyże na szyi młodzieńca dodają mu jeszcze więcej uroku niż miałby bez nich. Dlatego niech nosi je sobie kiedy chce. A w szczególności przez najbliższą dobę.

Share/Bookmark

piątek, 12 listopada 2010

12 listopada 2010

Mam nadzieję, że Wy też dzisiaj leniuchujecie? Można śmiało i spokojnie spędzić cały dzień w pidżamie. Zwłaszcza, jeśli macie tuż obok takiego chłopca jak dzisiejsza Miłość Dnia. Bo on też postanowił się nie ruszać dzisiaj z łóżka. I słusznie.

Share/Bookmark

czwartek, 11 listopada 2010

11 listopada 2010

No może i ten chłopiec niewiele ma wspólnego ze Świętem Niepodległości, ale na pewno dobrze wykorzystuje czas wolny, jaki z tej okazji nam się trafił. Po prostu leży, odpoczywa i relaksuje się, korzystając z dłuższego weekendu. My mamy szansę towarzyszyć mu tylko przez 24 godziny.

Share/Bookmark