niedziela, 8 maja 2011

8 maja 2011

Różne rzeczy dzieją się w niedzielę nad ranem. Impreza, jak to impreza, rządzi się swoimi prawami i kończy się czasem w najmniej oczekiwany sposób. Na przykład półnago na środku ulicy w świetle wschodzącego słońca. Tak właśnie kończy chłopiec na dziś. Pomóżmy mu dojść do siebie po tym szaleństwie!

Share/Bookmark

0 komentarze:

Prześlij komentarz